Często prawda

ROZMOWA

Tuż za miedzą u Marcina
polna droga się zaczyna
tam zbierają się zwierzęta
wokół cisza taka piękna
wiatr od lasu woń przynosi
leśnych krzewów i paproci.
Takie miejsce - cud kraina
ja też często tu zaglądam
patrzę, wdycham i podziwiam
takich miejsc już prawie nie ma
- wyschła ziemia.
Właśnie tutaj na tej drodze
osioł spotkał się z bawołem
idą razem, wszak kuzyni
nagle bawół pyta osła
kandydujesz ty na posła?
- osioł ryknął oburzony
to obelga z twojej strony
ja na posła, mój ty Boże
czyżbym musiał upaść gorzej
mam swój honor i ambicję
już wystarczy ludzkich obelg
aby upaść jeszcze gorzej.
Bawół na to, tak myślałem
nie dasz wciągnąć się w skandale.

                       No to cześć!!

HONOR

Kiedyś honor, to rzecz święta
większość ludzi nie pamięta
bez honoru, bez narodu
jesteś tylko garstką smrodu.
Europa cię wchłonęła
jesteś teraz europejczyk
wolny człowiek, czy bezwolny
 - jak się słucha nowo- mody
rzygać się chce, panie młody.
Ja zostaję przy polskości
polski honor we mnie gości
potom walczył, poniósł rany
za euro mnie nie kupisz
ty cwaniaczku ciut przygłupi.
Większość dzisiaj bez honoru
czy poczęci byli w gnoju
 - wstyd mi słuchać przemądrzałka
-  pusta pałka.

                             Smutne!

UNIA EURO ???

Unia pęka, smród ulata
pani Merkel w tarapatach
jej asystent von her Tusk
przybladł już.
Chcieli władać Europą
i co wyszło - patrz niecnoto !
a gdy śladem anglosasa
ruszy reszta - chopsa sasa
trzeba było ciut z ostrożna
delikatniej brać za mordę
- kto pozwoli sobą trząść 
tylko jakiś głupi mąż.
Dobrze tak jest, jak się stało
rząd fuhrera kończy chałą
- teraz trzeba lizać rany
tu mieszkają , nie barany.

                                    Pa! pa! 

PODGLĄDACZ

Nurkująca kaczka

                                       Ciekawe, co złowi?

Bajka z krasnalem

Treść bajki - według uznania

KOZUŃ

ZABAWA FOKI Z PSEM NA PLAżY

MÓJ KĄCIK

Miejsce pracy weterana - inwalidy wojennego

Pielgrzymka do sanktuarium na Jasną Górę

Mój nieodżałowany - wspaniały kumpel KUBA

Poloneza czas zacząć

Paryski gawrosz

Usilnie proszę o wybaczenie - żonko

Duża nadwaga

Chwała tobie

Wieś NIEGOWA

                                                        KU  PAMIĘCI

SMAKOŁYK

WIGWAM WODZA

DRUŻBA

Układ  symboliczny

 

Polska służba zdrowia

OJ! BOLI

Współczucie psa dla swojej Pani
z powodu bólu zęba.

Wieki wstecz

Za króla Sasa  -  

jedz i popuszczaj pasa

Wolność słowa

Wielka przyjaźń

Szukajcie

.
Ongiś mężem stanu zwano
ludzi prawych, nie gałganów
dzisiaj zaszły pewne zmiany
dranie stanu są   mężami.
Są wyjątki, nie zaprzeczę
lecz czy znaleźć pomożecie?

Nobilitacja

Ponoć za króla Olbrachta
wyginęła polska szlachta
- mało prawdy w tym temacie
komunizm ja zniszczył, bracie.
Te dzikusy, te bandziory
rozgrabiły polskie dwory
by po latach pełnych zdrady
kłamstwa, szalbierstw i przesady
ten, co niszczył, stał się skory
by w szlacheckie wejść splendory.
Taka dziś nastała moda
że w herbarzach jest uroda
szuka dziś parszywy kmiotek
krwi szlacheckiej u pociotek
dla swych wnuków za pieniądze
- herb zawiąże.

Znów szmondesy

                        #

Tati, co to jest firmament?
Firma - Ment?
 nie znam takiej firmy.

                          #

            Polisa

Tati, co to jest polise?
po lise mój synku?
co może pozostać po takim zdziczałym zwierzęciu-
tylko garstke pirza, ale jak mu się spotka grubsze nieszczęście
i ktoś go ustrzeli, to może po nim pozostać nawet śliczne kite.
I to jest właśnie polise - mój synku.

PARLAMENT

Poszedł cwaniak w parlamenty
zęby szczerzy, w krzyżu zgięty
dupą kręci, oczkiem strzela
jak przebiegła to cholera.
Ci rozkoszni milusińscy
są na co dzień bardziej świńscy
- fałsz, obłuda - ich działanie
po nich niech się potop stanie.

Gadające głowy

Żydowskie zaręczyny

Życzenia Urodzinowe

PARA

GNIAZDO

PRZYSZŁOŚĆ

NOWY ROCZEK

Nowy Roczek - puk, puk
Szkoda, że już w połowie

WESELE

Cóż tu można gratulować
mogę tylko zacytować
"chcesz się żenić, to się żeń"
ten sam wybór, łeb pod pień
zbrzydła wolność, zbrzydło życie
oddaj losy swe kobicie.
Co cię czeka nie chcę wróżyć
bo byś oka nie mógł zmrużyć
gadka - szmatka o zaletach
w małżeńskich tych konkietach
 - spójrz wokoło i co masz
nieszczęśliwców cały las.
Te przestrogi z serca wzięte
tobie, innym na zachetę
na zachętę ku przestrodze
chroń cię Boże, w tym wyborze.
Lepiej biedę klepać sam
niż kopniaki brać od dam
- teraz słodka i milutka
wykreuje cię na dudka
pozostanie niesmak srogi
żeś był w rozum tak ubogi
przyjacielskie weź przestrogi
 - no i w nogi.
Brat popiera te wywody
te nieszczęścia drogowskazy
- bez urazy.

Szmondesy cd

Tati, powiedz mi jakie jest różnice między mężczyzne a kobiete?
podstawowe synku - anatomiczne spojrzenie wszystko ci wyjaśni
- popatrz = mężczyzne to towar patentowy, zaplombowany i z wisiorkiem
- kobiete = pęknięty, drugi sort i zawsze otwarty.

                                              #

Abramek, ile jest czy razy czy? Tati - dwanaście
Abramek czyś ty zidiociał, jakie dwanaście?
Czy razy czy - to jest dziewięć, Nie Tati - dwanaście
Będziesz mi jeszcze wpierał, że to jest dwanaście.
Po jakiemu ty liczysz - po polskiemu Tati
to jest z watem Tati.

Ważne spotkanie

Racja z prawdą się spotkały
powiedziały - świat jest mały
głosić prawdę bez dowodu
to szukanie igły w stogu.
Rzecz się cała komplikuje
gdy rzetelność następuje
a tu nagle ktoś zapyta
jest rzetelność - czy uczciwa?
czy ma ludzkie obyczaje?
czy gwarancje dobre daje?
czy pożytek dla ludzkości
w jej rozwoju będzie gościć?
Gdy zbliżymy te pojęcia
świat jest wtedy do przyjęcia.

SZMONDESY

Tati, ty jesteś taki mądry, ty mi powiedz
jakie jest różnice między życiem a rzycią?
Icuś, ty się dobrze zastanów
to jest takie proste, tylko se pomyśl
jedno i drugie - jest właściwie do dupy.

                            #

Tate, dlaczego poniektóremu panu księdzu mówią kapłon
synku, to takie proste, bo on jest taki kogut
co poza pianiem nic już więcej nie może.

NIEMOŻLIWE

Choćbyś gówno krugom gniótł
nie przerobisz go na miód
tak kanalię na anioła
nikt przerobić już nie zdoła.

UTRACJUSZ

Nasz utracjusz ma ten gest
że w funduszach marny jest
żyje sobie jak motylek
swoją przyszłość ma wciąż w tyle
lecz gdy przyjdą stare lata
pozna co to tarapata
- życie skończy jako goły
choć w przeszłości był wesoły.

PIOSENECZKA

Wesołe jest życie staruszka
wesoła melodia jest ta
gdzie stąpnie, tam bąka popuszcza
bo dupcia niestety nie ta.

Komuś poświęcam

Jaka radość nas spotkała
bo teściowa ducha dała
spadku po niej co niemiara
siedem kotów, kura stara
- miotła, ścierka, wiadro z wodą
kończy listę tą ponurą
lecz nic nam to - radość zbiera
w wieczność przeszła ta przechera.

Solenizantom poświęcam

Dzień Imienin, to dzień święta
chcesz, czy nie chcerz - masz pamiętać
że wsród grona swoich bliskich
są nam bliżsi i najbliżsi.
Do ich grona cię zaliczam
i co życzę, to wyliczam
- zdrowia, szczęścia, pomyślności
dobrych wrażeń, miłych gości
Mąż łagodny, dziecię zgodne
dni radosne i pogodne
żyj nam długo i szczęśliwie
na wzburzonej życia niwie
a gdy przyjdą na świat wnuki
bądź im wzorcem do nauki.

MEMENTO

Ty przechodniu, gdy tu staniesz
chciej przeczytać krótkie zdanie
proste w treści, ale szczere
nie bądź nigdy bohaterem.
Przejdź przez życie w miarę równo
by ktoś nie rzekł, żeś wlazł w gówno.

PROBLEM

Antek Bartka chciał poślubić
powstał problem, jak hołubić
morda jego ciut nieświeża
przypomina dupę jeża
Oddech ma on nieco zgniły
całkiem taki, jak z mogiły
a higiena osobista
nie jest mu tak bardzo bliska.
Zapach skarpet znają wszędzie
w podstawówce, na urzędzie
-jedno tylko co w nim cenię
to komuchów potępienie.

Z innej beczki

O poranku, na swym ganku
siadła Zosia w ślicznym wianku
długo jednak go nie miała
bo Tadziowi coś tam dała.
To co dała - zbyt ogniście
aż powiędły w sadzie liście
nawet dęby potruchlały
żaru Zosi nie wstrzymały
Tadziu ledwo uszedł z życiem
a to co miał, dziś jest niczym
marny koniec mu pozostał
czym on będzie dalej chłostał.

Moja wczesna młodość

Polski diabeł

Raz był sobie pan Rokita
lucyferski to najmita
to diabelski ulubieniec
świata tego obkurwieniec
jest w piekielnej delegacji
by mógł mieszać w demokracji.

KOMPOZYCJA

Posiłek

Poszedł zając dziś w kapustę
i powiedział mam dni tłuste
obżarł się jej tak w cholerę
czuł się wtedy, jak w niedzielę.

Ku uciesze wzroku i węchu

Pytania, stwierdzenia

                #

Raz pytała świnia świni
gdzie chlewisko swe uczyni
wszędzie, poza polskie strony
by nie skradli nam ogony.

                   #

Ponoć Polak to brzmi dumnie
gdzie go znaleźć -dziś już w trumnie.

                   #

Na poziomie rondla
myśli Kaśka - flądra.

                       #

Nie widziała dupa słońca
ogorzała od miesiąca
ogorzała, odrdzewiała
będzie teraz lepiej srała.

                           #

Jak się z Jaśkiem spać położę
zwiększy się Tadka poroże.

                           #

Modli dziś się pod figurą
a w SB-cji był figurą.

Bezkarność

Wszystkie zbrodnie planowane
lat ubiegłych utajniane
będą dzisiaj od początku
nasze władze szukać wątku
byś zrozumiał pirzu marny
że w tym kraju, nikt bezkarny
na zlecenie, czy też bez
jak ktoś zabił - winien jest.

Rozważania mało filozoficzne

                               #

                    Ocena

Aby prasa miała wartość
trzeba nadać jej normalność
garść etyki, łut rozsądku
wtedy będzie z nią w porządku
aby postęp jej społeczny
-  został wieczny.

                            #

                      Chwała

Tu pomniczek, tam tabliczka
patrzcie wszyscy jaka śliczna
-  idylliczna
rzeczywistość temu przeczy
bieda wokół, że aż skrzeczy.

                           #

Różne przyszło pisać rzeczy
i od rzeczy, i do rzeczy
lecz zaszczytem jest niemałym
pisać wiersze w ludzką chwałę.

                            #

     Krótka rozmowa

Porozmawiał osioł z kupcem
kto z nich jest największym głupcem.


                             #

                      Poezja

Chcesz napisać zgrabną fraszkę
chwyć za flaszkę
ona doda ci otuchy
ześle z nieba dobre duchy
i tak razem a pospołu
wyjdziesz z dołu.
Pismo twoje niczym orzeł
poszybuje gdzieś w przestworze
by na czystym firmamencie
rym umieścić, nie zadęcie
rym co ludzkie cnoty chwali
nie złodziei i wandali
dlatego w ciężkich czasach
trudno nam po niebie hasać.

NA WIEKI

AJ, WAJ!

MAFIA

Żigolak

Szybka dostawa

KOMIK

Płatki kukurydziane

Mrówka słonia przenosiła
bowiem w płatkach siła
Przedszkolaki zobaczyły
chciały pójść w jej ślady
i dlatego wciąż wołały
więcej płatków, więcej płatków,,,,

Częste mycie - skraca życie

EPITAFIUM