Jeśli przyjacielu - tak cię nazwać mogę -
w danej oto chwili, staniesz nad mym grobem
i przeczytasz dane mojego istnienia
wiedz, że żyłem kiedyś, teraz w smudze cienia
Byłem, jaki byłem, innym być nie mogłem
ale nikt z żyjących nie nazwał mnie podłym.
Uwierz mi na słowo, bo nie masz wyboru
mój pobyt na ziemi, to sprawa honoru.
Być w mojej epoce porządnym człowiekiem
to było zadanie przerosłe nad wiekiem.
Teraz to w tej urnie spoczywam spokojnie
świat mi był przychylny,korzystałem hojnie.
Przemijają wieki, wiatr historii wieje
a ja tu spoczywam i cicho się śmieję.
Naiwny człowieku, po co tyle wrzasku
tak czy owak czynisz, zakończysz- gdzie?
w piasku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz