Rzadko piszę o skowronkach
za to częściej o skorpionach i pająkach
-jak których gdzieś się słowem potknie
to mu dotnę.
Teraz fałszu i obłudy to na pudy
nuworyszów nam przybyło
i dlatego jest nie miło.
Gdzie te czasy się podziały
kiedy człowiek do człowieka
miłym słowem zagadywał
nie opluwał, obszczekiwał
- całe szczęście, że w mniejszości
bo nie było by jedności.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz