Choćbyś nie wiem co studiował
słuchał mędrców nad mędrcami
jak żeś jełop, miły bracie
pozostaniesz z jełopami.
Twa rodzinka to melinka
a kolesie to obwiesie
jak tu w takim środowisku
móc powiedzieć chwała blisko.
Jam w zaułkach tam przewodzę
mam do tego silny bodziec
wciąż mnie suszy, niedopity
nieustannie chcę kobity
- to wymaga staranności i dbałości
by osiągnąć szybki cel
najpierw proszę, ktoś odmawia
w mordę lej.
To pomaga, mam co chcę
no i sława na ulicy
hersztem nawet mnie nazwali
- tak się bali.
Trzymam fason, póki mogę
wiem że kiedyś skończę w grobie
po co studia, fakultety
lepiej wstąpić w rzeźimiechy
Tylko jeden jest warunek
rób co umiesz, myśl logicznie
chlej przykładnie
twoja władza nie upadnie
przy tym jednak serce miej
nie bądź chwiej
dbaj o słabszych i w potrzebie
ci wspomogą także ciebie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz