Władza lubi podsłuchiwać, podpatrywać
chyba, że nam już nie wierzy
zapytuję? - komu wierzy
jeśli wszyscy podejrzani
taki rząd - do bani.
Już się kiedyś z tym spotkałem
jaki osąd wtedy miałem
taki sam, jak mam go dziś.
Przykręcanie zewsząd śruby
gdzie prowadzi? - no do zguby
ja nie ufam, on nie ufa
podsłuchuje - brudna fucha.
Nie o taki kraj walczyłem
inwalidztwa się nabyłem
odznaczany, wyróżniany
dziś nie będzie ktoś mnie śledził
kto zarządził, chyba bredził
- wrogów szukaj wśród złodzieji
co rozkradli cośmy mieli.
Co powiedzieś prawnukowi
że ktoś w mętnej wodzie łowi
wydumanych wrogów szuka
- ale fucha!
Rozżalony na starość
wolność słowa, to rzecz święta
to jedyne co zostało - reszta chałą.
Weteran II wojny światowej
b. żołnierz I i II konspiracji
J.L
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz