czwartek, 26 maja 2016

MIŁA ROZMOWA

Rozmawiała gęś z prosięciem
- i nic więcej

Raz śliczna gąska, puszysta i biała
z pulchniutką świnką w rozmowę się wdała
ponieważ obie znały się od dawna
sąsiedzka gadka była bardzo sprawna.
Temat rozmowy, taki jak u ludzi
co tam nowego, jak ranek - kto zbudził?
jakie jedzonko daje gospodyni
i w jaki sposób dzień swój dziś umilić
- a w końcu zresztą , jak u kobiet bywa
która z płci pięknej jest bardziej szczęśliwa.
Gąska zaczęła,
formując pytanie
chyba niedługo miejsca ci nie stanie
bo tak się tuczysz, jak stara maciora
- piękna nie szkoda?
i ostatnio z higieną kłopoty
- dalsze sromoty
na skórze plamy smrodem zajeżdżają.
Odfruwam zatem na kwieciste łąki
gdzie strumyk płynie, lazurowe wody
-piękno przyrody
spójrz teraz na mnie , jakaż to uroda
szyja łabędzia, dziób barwny różowy
a cały korpus, pomnik marmurowy
nóżki używam tylko przy pływaniu
a resztę życia spędzam na fruwaniu.
A jak zagęgam, echo się roznosi
nie świń chrumkanie, które wstyd przynosi
moją skromnością, którą w sobie noszę
chwalić się nie muszę.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz