Wsi spokojna, wsi wesoła
bo ten urok przepadł z koła
gdzie te chaty słomą kryte
poznikały już niebytem
gdzie ta szkoła trzechklasowa
też zniknęła, teraz nowa
gdzie księżulo od kapliczki
teraz ma już kościół śliczny
gdzie ta gmina zapyziała
już się nowej doczekała
dawny wójt z sumiastym wąsem
dziś elegant w mercedesie
wygolony, wystrzyżony
no i lepiej wykształcony.
Sołtys nadal nam pozostal
on tradycje podtrzymuje - pielęgnuje
- a najbardziej tęskno, żal
rżenia koni na pastwiskach
i błysk kosy na ścierniskach
polskich pieśni po zagrodach
- tego szkoda
żab kumkania - stawy wyschły
bocian gniazd już tak nie wije
chyba został gdzieś nad Nilem.
Wszystko tu się pozmieniało
nowoczesność - gdzie przyroda
oj zmarniała, tego szkoda.
więc z ostrożna gospodarzu
byś nie wypadł na wirażu.
Tu wszystkiego nie wypiszę
bajtów brakło - takie życie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz