Spotkał kozioł raz barana
dokąd idziesz kumplu z rana
skubnąć trawki z ranną rosą
za nim ludzie ją tam skoszą
-przecież wiedzą, że żyjemy
to i jemy.
Zamiast zadbać o przyrodę
to jej robią ciągle szkodę
- jakieś prochy posypują
wodę trują,
śmieci pełno dookoła
przyszła dla nas ciężka dola.
Niby człowiek najmądrzejszy
i gatunek najprzedniejszy
i sam widzisz miły brachu
ilu z nich jest patałachów.
Jak przyroda nie wytrzyma
dla nich także koniec będzie
i mogiłek im przybędzie.
Koniec świata nie z kosmosu
tylko durnie nam przyniosą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz